piątek, 2 listopada 2012

http://www.youtube.com/watch?v=EDadO8xKBEQ

Czasem chciałoby się żyć jak w filmie, jak w bajce. Mieć swojego rycerza na białym koniu czy też wytatuowanego piosenkarza, który porwie nas z publiczności i na scenie wycałuje. Nie doceniamy tego, co mamy. Tych ludzi wkoło. Można żyć bez ludzi ? Można. Ale to nie jest prawdziwe życie. Coraz częściej uświadamiam sobie, że nie doceniam rzeczywistości w jakiej żyję. Może czasem nie jest łatwo. Dlaczego? Bo czuję się samotna. Bo brakuje mi ciepła. Bo w szkole mało co się udaje. Bo w domu kłótnia. A mam dobre życie. Pełne moich cichych sukcesów. Trzeba mieć tylko siłę, by się spełniać dalej. Trzeba cieszyć się z małych rzeczy. To nie jest zabobon. To czysta prawda. Każdy nasz dzień będzie sukcesem, gdy przestaniemy wymagać od losu samych romantycznych scen i wielkich wygranych. Ja niczego nie żałuję. Szczerze. Wszystko da się naprawić. Trzeba tylko uwierzyć. Dziś Dzień Zaduszny. Ile wspaniałych osób nas opuściło. Ale pomyślmy, że Oni na nas patrzą. Widzą nasz uśmiech i się cieszą. Pamiętajmy o nich. Oni w nas żyją. Spoglądam ukradkiem na mały samochodzik na półce z książkami. Dostałam go od Dziadka w jego ostatnich dniach. Na pamiątkę. On wiedział. Ja nie chciałam wiedzieć. Doceńmy ludzi za życia. Przytulmy się do bliskich i powiedzmy ile dla nas znaczą. Kochajmy. Tą ciepłą, prawdziwą miłością. Nie znam recepty na szczęście. Ale wiem, że niebo jest dziś wyjątkowo niebieskie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz